Wspaniały :) i dobrze charakteryzowali Papieża, szczególnie, gdy był pomarszczony, już w podeszłym wieku. Ale tu nie chodzi o charakteryzację, tylko przesłanie było piękne :).
wcale, że nie. Tu pokazują ostatnie dni Papieża i co z tym idzie wiele emocji jakie tamtego dnia (np. mnie) towarzyszyły. Obie części są Bardzo dobre a Piotr Adamczyk bardzo dobrze pasował w bardzo trudnej do odegrania roli.