Z punktu widzenia mojego (ateisty agnostyka) Wojtyła miał bardzo dobry PR i charakter, za to wielbiły go miliony, lecz trzeba spojrzeć prawdzie w oczy teiści kochani - Karol Wojtyła pogłębił tylko pychę wiary i szaleńczą manie wśród narodu Polskiego, manię lidera - tak, nie wiem czemu ale zawsze Polacy szukali osób które mogły wielbić i czcić - traktować jako boskie i majestatyczne, co według mnie jest gorszące i zaślepiające.
Po jego śmierci owa mania osiągnęła apogeum. Parki, place, ulice, budynki, stowarzyszenia, szkoły i wszystko ponazywane jego imieniem. Ktoś tylko stawia w złym świetle Karola W. zostaje poddany wyrafinowanemu i jakże uwielbianemu przez katolików ostracyzmowi.

błąd: zamiast "mogły" miało być "mogli". Piszę bo lubią niektórzy się przyczepić.

Karol nie zrobił nic.Czytał przemówienia,a po jego śmierci do Watykanu na pogrzeb zjechała cała elita dziennikarzy,zresztą ta nazwa to dla nich jedynie nieosiągalny cel,i zaczęli ronić łzy za ojcem świętym.ale o Benedykcie nie powiedzą ojciec święty,bo to Niemiec ,w jego nauki już się nie wsłuchujemy,papież ukrywał afery pedofilskie w klerze,który nota bene tak najeżdża na homoseksualistów...Czym jest religia?zbiorem wierzeń w coś,co nie istnieje.Gdy spytacie się katolika,czemu wierzy w coś ,co nie istnieje,odpowie,że to kwestia wiary.nieprawda,to kwestia wychowania,gdy w katolickiej Polsce od urodzenia wbija się do młodych głów dogmaty katolickie,gdy nasze dorosłe autorytety to robią,znajomi,rodzina,to sami zaczynamy w to wierzyć,a nie sami z siebie,że to niby kwestia wiary,wy gorliwi katolicy,z waszej cudownej wiary nic ,dosłownie NIC by nie zostało,gdybyście urodzili się w Australii w kręgu aborygeńskiej kultury,traktowalibyście jedzenie ludzi jako element religii,gdybyście żyli w Grecji starożytnej,czcilibyście Zeusa i fanatycznie byście bronili Artemidy,tak jak dziś bronicie zmarłego pana Karola.Z punktu widzenia cywilizacji chrześcijańskiej szamańskie obrzędy wyglądają śmiesznie,wiara w Zeusy,Thory, Trygławy,a jak oni zareagowaliby na kadzenie dymem i polewanie wodą w Kościele katolickim?Jako wymysł.Więc wasza wiara nie jest ot tak,bo jest,tylko dlatego,że jesteście Polakami w 21 wieku,a w kraju dominuje katolicyzm.Więc skoro na świecie było tyle wierzeń,to czemu wierzycie akurat w Boga,w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa?Wasza wiara jest tyle samo warta,co przykryte kurzem historii kulty dawnych staroegipskich bożków.Polski pisarz Bolesław Prus napisał książkę Faraon,ukazał tam mechanizmy władzy kapłańskiej,jak kapłani rządzą ciemnym ludem,dziś tym najwyższym kapłanem jest nawet po śmierci papież Wojtyła,któremu za życia budowano pomniki.Pytam się,czemu nie lamentowaliście po śmierci patriarchy Kościoła wschodniego?Przecież on tez dążył do pokoju,i nie tuszował afer pedofilskich.Z mojego punktu widzenia te lamenty po śmierci Wojtyły są tak samo naznaczone przez kulturę,w której się wychowaliście,jak rozpacz w Iranie po śmierci ajatollahów.Nie myślicie samodzielnie,ale to Wasz problem

Ale bzdury :D .. kolego , praw swoimi antykatolickimi przesłaniami dzieci nowoczesnych przedsiębiorców , bądź sympatyków SLD ... Dla mnie jesteś nikim ... dla Ciebie Karol Wojtyła nic nie zrobił ?

Jesteś w błędzie ... w błędzie tkwisz , tu nie miejsce na osądzanie Kościoła ... Bo to Kościół był , jest i będzie nierozwiązalnie połączony z Historią Polski ... a Ty swoim laicyzmem przypominasz mi zadufanego w sobie Amerykana , albo Brytyjczyka - nie Polaka

A wracając do zdania ...

Karol Wojtyła był fundamentem wyzwolenia Polski z nad Komunizmu ... No tak , Tobie Komunizm by nie przeszkadzał , bo poglądy masz jak pani prof. Senyszyn i inni czerwoni ... Z pozdrowieniami z Łodzi !

Srali muchi będzie wiosna. Przerost formy nad treścią. Wracając. Po pierwsze to w Polsce nie było komunizmu tylko SOCJALIZM! A po drugie to papież se mógł być fundamentem, ale tylko przy kryciu księży pedofilów. Istotną rolę przy obalaniu SOCJALIZMU odegrali ludzie. Powtarzam ludzie. A nie osobowe jednostki. Zupełnie nie rozumiem przypisywania zasług czy to papieżowi czy to Wałęsie.

czy komentarz przerost formy...tyczył się mojej wypowiedzi?Uważam,że zawarłem w niej dowód na bezsens religii jako takiej,każdej,gdyż to środowisko wyznacza wiarę,kto da katolikowi zapewnienie,że to jego wiara jest tą prawdziwą,a nie wiara w Zeusa?

Nie, nie. Tyczył się wypowiedzi Pateruella

"Jesteś w błędzie ... w błędzie tkwisz , tu nie miejsce na osądzanie Kościoła ... Bo to Kościół był , jest i będzie nierozwiązalnie połączony z Historią Polski ... a Ty swoim laicyzmem przypominasz mi zadufanego w sobie Amerykana , albo Brytyjczyka - nie Polaka"

Typowe wodolejstwo, brak argumentów, samo frazesy.

A co do obalania...socjalizm obalił się sam,dopomogło temu wiele czynników,szczególnie gospodarcze,a nie wzywanie papieża,który miał osobisty interes w obaleniu tej znienawidzonej ideologii,gdyż była ona konkurencją dla Watykanu w walce o rząd nad duszami Polaków i nie tylko.Upadł ustrój,a tu pojawiło się dotowanie świątyń i kleru z budżetu...pod tym względem PRL był lepszy,państwo było świeckie.

Mylisz się Credens, W Polsce w latach 1944 do 1990 był Komunizm z centralnie sterowaną gospodarką do około 1989 r.
Został obalony bo po stanie wojennym władze komunistyczne zdały sobie sprawę, że potrzebna będzie transformacja ustroju i "miękkie lądowanie".
To dlatego doszło do spotkania w magdalence - gdzie tak naprawdę odegrały się losy przyszłej Polski - jak wspomina jeden z uczestników tego spotkania - opozycja nieźle trzęsła portkami i sama nie wiedziała na ile zgodzą się komuniści. Okrągły Stół to tylko przykrywka i wprowadzenie kosmetycznych spraw. Dlatego do tej pory Rocznicę Okrągłego Stołu nie obchodzi się tak hucznie - bo to w większości świętują partie post komunistyczne. Zresztą można było to zobaczyć w ostatnim czasie.

Socjalizm to był w Rosji Radzieckiej w latach 1921-27 kiedy wprowadzono politykę NEP-u co pozwoliło posiadanie własnej malej działalności gosp, prowadzenia handlu, zwiększonej opieki, ubezpieczeń - polityki socjalnej państwa o dziwo wprowadzona przez Lenina, a obalona przez Stalina w obawie przed utratą totalitarnego charakteru państwa - o czym się obecnie rzadko wspomina.

Papież Polak, Ronald Regan i działania opozycji w sierpniu 1980 i też w latach 70 dały fundament do osłabienia komuny. Liczne pielgrzymki i rzesze tłumów były świadectwem na to, że komunistom nie uda się tak długo pociągnąć swojej władzy. Zresztą była specjalna linia telefoniczna Regan - Jan Paweł II na której toczyły się rozmowy. Myślę, że gdyby wtedy Papieżem nie był Polak to Polska mogła być kolejny raz przehandlowana przez Zachód i inaczej wyglądałaby transformacja ustrojowa - radykalniej. Jest wiele publikacji na ten temat.

Zgadzam się z tym, że Papież miał udział w osłabieniu i obaleniu komunizmu to raz. Jednak druga sprawa, to kościół w Polsce po roku 1990 stracił przeciwnika jakim byli komuniści, na dzienne światło wyszły sprawy zaniedbań, nadużyć i samowoli ze strony hierarchów kościelnych kościół stracił trochę jako autorytet.

Dla mnie Jan Paweł II odegrał niebagatelną rolę w stosunkach między narodowych, niestety zaniedbaniu uległa struktura wyznaniowa kościoła, oraz problemy i przypadłości(samowola hierarchów, sprawa celibatu, pedofilia) z którymi Jan Paweł II sobie nie mógł do końca poradzić.

Dlatego trzeba oceniać rzetelnie na podstawie źródeł. Czy był gwiazdą medialną? Ja powiem tak nigdzie się nie pchał na siłę(jak współczesne gwiazdy show biznesu czy polityki), a tam gdzie go zapraszano potrafił uszanować czy kulturę czy tradycję - przełamanie barier dzielących wyznania.

Szkoda, że jego rodacy mało z tego wynieśli i krzyczeli Santo Subito nie przeczytając ani jednej strony z jego encyklik. Często spotykam ludzi, którzy po Gombrowiczowsku krzyczą: "Jan Paweł II wielkim Polakiem był" A ja pytam dlaczego tak uważasz. I dostaję wymijające odpowiedzi. Szkoda, że wielu katolików idzie na łatwiznę i uważa obejrzeć jakiś film o papieżu a potem mędrkuje jeden z drugim.
To chyba taka przypadłość NAROdowa.

DLA MNie Jan Paweł II to przede wszystkim człowiek, który nie gardził drugim człowiekiem.

Piszę to jako historyk, nie jestem katolikiem ale starałem się dużo czytać co związane z dziejami pontyfikatu Jana Pawła II. Pozdrawiam.

ciekawe , czy To uważacie za lanie wody :D

To są prawdziwe informację ... Podkreślam , zdanie ,,Papież nic nie zrobił tylko krył pedofilów'' jest bezczelne i absurdalne ... Credens puknij się w ... Czoło :x

radze poznać lepiej wlasna religie a pozniej ja surowo krytykowac. Szkoda slow na tego typu wypowiedzi.

Ludzie od dawien dawna jeżeli czuli się słabi potrzebowali utożsamiać się z jakąś grupą społęczną dającą im siłę. W tym wypadku nie widzę potrzeby jałowej dyskusji, ludzi nie wierzących z wierzącymi. Bo każdy uważa to co jest dla niego najlepsze i nikogo nie przekona. Profesor Religa zrobił bardzo dużo ,ale nie widziałem go aby w swoim życiu stał na barykadach i krzyczał: "Zobaczcie, nie wierzę w Boga, nie wierzę w kościół" przecież nie o to tutaj chodzi. Jeżeli szłyszę pomrukiwania ze strony osób wierzących, że nie było pogrzebu kościelnego itp. mówię: można robić rzeczy dobre, pomagać innym nie będąc wyznawcami wiary katolickiej. Jeżeli jakiś hierarcha zaczął by się ze mną sprzeczać wyszło by na to, że to on chce mi nałożyć swoją wolę. A to już inna bajka.

Ostatnio spotykam ludzi, którzy mówią, jestem wierzący bo w Boga wierzę, ale do kościoła to rzadko chodzę bo kościół w Polsce to banda takich a takich i lecą tutaj wyzwiska. Nie będę bronił duchownych, mogę tylko powiedzieć, że spotkałem trochę tych księży i tak bardzo się różnią jak my wszyscy.

Co do roli kościoła, to trzeba jeszcze wspomnieć o stosunku hierarchów w latach 80 tych do solidarności i opozycji. Mój kolega studiował wówczas na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, jak sam wspomina kiedy organizowali manifestacje, nagle przyszła informacja od hierarchów kościelnych, że nie udziela się poparcia manifestacjom i strajkom wspierającym solidarność. Glemp w pierwszych latach pełnienia swojego urzędu nie był do końca pewien rozwojów wypadków w Polsce stąd zachowawcza strategia. Obawiano się prawdopodobnie, że inne związki zawodowe wywodzące się od KOR-u (czyli dla niektórych radykalnych hierarchów "żydowskie") będą agitować wśród młodzieży studenckiej powiększając swe szeregi. Poczytajcie wywiady z hierarchami o tamtych czasach, pytani zaraz starają się zmienić temat.

Sprawa ostatnia. Istnieją dowody, a wczesniej przypuszczenia, że kościół wiedział o stopniu rozwoju agenturalnej wokół księży, a w niektórych diecezjach nawet dokładnie i bardzo dobrze. Pojawiają się głosy w roku 2009 odnośnie księdza Popiełuszki. Jak myslicie dlaczego? Czy tylko dlatego, że to jest rocznica? Dlaczego robi się tak wielką promocję filmu na plakacie którego aktor grający głównego bohatera mówiąc we współczesnym stylu "metro", w tle szata graficzna z Bonda 2006 Casino Royal? Jak dla mnie do dobry czas dla kościoła aby po pierwsze zainteresować społeczeństwo w dobie Wielkiego Postu tematyką związaną z PRL-em, cierpieniem krzywdą itp. Może ciężkim oskarżeniem byłoby powiedzenie, że kościół celowo pasie się na dramacie prostego człowieka, którego można było ocalić przed śmiercią, ale coś w tym jest, że wraz z promocją tego filmu na posiedzeniu Episkopatu Polski przy wyborze nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski pojawia się sformułowanie o zamknięciu jakiejkolwiek lustracji dla księży w Polsce - ta sprawa dla kościoła jest zamknięta.

Minie 20, 30 lat, odejdą ludzie z piętnem agenturalnej przeszłości i czy wtedy kościół w Polsce będzie opierał się dalej na wydazeniach z czasów komunizmu? Nie widzę koncepcji na przyszłość.

I jeszcze kończąc, powiem, że jeżeli ludzie w Polsce przywiązują wielką wagę do roli Kardynała Dziwisza w kościele polskim to chciałem tylko dodać, że jest to dobry organizator, świadek życia Jana Pawła II, ale to nie znaczy że wszystko ma stanąć przed nim otworem. Jak był dobrym współpracownikiem w Watykanie tak w Polsce nie ma on osobowości a prywatnie charyzmy by stanąć na czele Episkopatu.

Wy na prawdę myślicie że po pierwsze:
Papież nic nie zrobił?... Owszem sam by nic nie zdziałał, bo jednostka nie wiele może, ale jeżeli za ta jednostką poszły miliony, to komuniści no sory bardzo ale było po nich, a głupie komentarze możecie sobie wsadzić w buty.

Po drugie: Widać poziom niektórych tutaj (oczywiście nie wszystkich) i nie mówię tu czy ktoś jest ateistą czy wierzącym, dla mnie może nawet być muzułmaninem- po prostu przeklinanie na forum publikum i to o człowieku większym niż najwyraźniej zdajecie sobie sprawę, przerasta ludzkie pojęcie.

Po trzecie jak już ktoś powiedział kościół w średniowieczu może i zrobił wiele złego, ale w późniejszym okresie pomagał już ludziom a nie ich gnębił.

I po piąte: jacy znowu księża- pedofile? Owszem są, tak jak zawsze po świecie będą chodzić mordercy, pedofile, gwałciciele itp itd. A to że ktoś słucha we wszystkim tak komercyjnej stacji telewizyjnej jaką jest TVN, drodzy państwo to już nie moja wina- każdy kto się interesuje ten wie, kto siedzi na górze (oczywiście nie mówię, że ta stacja jest taka czy taka, bo sama ją często oglądam).

A o księżach pedofilach mówi się właśnie tylko dlatego, żeby zniechęcić ludzi- a przecież pedofile pojawiają się w każdej grupie społecznej. Czy to są księża, czy strażacy, czy policjanci, czy murarze, czy kolejarze...Boże, ludzie.

PS. Ktoś napisał, że Polacy lubią stawiać sobie kogoś za przykład i iść za nim ślepo.
A wiecie jaka jest moim zdaniem wadliwa cecha Polaków (bo ta wyżej przedstawiona jest dla mnie dobrą cechą jako Polki) Że lubimy zwalać z pomników. O tak. Zaraz uda się komuś zwalić prócz Papieża, pewnie Piułsudzkiego albo jeszcze kogoś innego. A Jan Paweł II po za tym tak na prawdę co mógł? Przyjeżdżał do Polski, wspierał ludzi, pocieszał ich, dawał im nadzieje. A ludzi się cieszyli z tego, że ktoś kto jednak jest słyszany na świecie jest Polakiem. I to wielkim Polakiem!

no to ciekawe. Bo ja też znam paru księży i wszyscy są normalnymi ludźmi, tyle że bardziej wierzącymi w Boga i zresztą w ludzi. Jak ja spotkam jakiś kilka osób o jakimś kolorze włosów i będą niemili to mam już nikogo nie lubić o tym kolorze włosów, bo tamci których znałam byli niemili?

Powiedzmy sobie jeszcze, czym jest wiara, bo dla każdego człowieka jest czym innym....

Gosia ,biedne,naiwne dziecko,po pierwsze,mogły iść miliony,ale ustrój upadł,bo gospodarka,a nie szamani katoliccy
po drugie,poziom,przeklinanie ok,jestem przeciw,ale z drugiej strony jestem ZA nazywaniem zboczeńców w sutannach po imieniu,jeśli tacy są ,a wiem,że byli ,i nie pieprz,że wszędzie mogą być,bo traktujemy kościół jak instytucję ,i ta instytucja za rządów pana Wojtyły tuszowała afery pedofilskie m,in w USA ,nie pieprz,bo nie byłaś nigdy w skórze ofiar tych zwyrodnialców,na samą myśl o takim koszmarze dostałabyś sraczki,zwanej biegunką,żeby piękniej nazwać
po trzecie,szczególnie pomagał ,gdy przedstawiciele kleru niemieckiego hajlowali z hitlerem,ksiądz Tiso rządził na Słowacji,a teraz,gdy kler ograbia majątek pańsrtwa w Polsce,dostaje ziemie gmin za bezcen,sprzedaje za wielokrotność,wyciska jak cytrynę kasę na świątynię opatrzności,fundusz kościelny,choć dawno zwrócono darmozjadom to,co im zabrano,teraz ta kasa idzie nie na domy dziecka,szpitale,ale Ty o tym nie myślisz ,gdy poczujesz co to bieda,może dziecino zrozumiesz
po czwarte,skoro Piłsudski to autorytet,choć napisz poprawnie jego nazwisko,hehe
na koniec...wiecie ,drodzy bracia i siostry,czemu kler was doi z kasy z budżetu?bo bracia i siostry to dla nich owce i barany,a oni to pasterze,no nie?amen

Jak spotkasz ludzi o kolorze włosów i będą NIEMILI...dziecko rozpieszczone,czy wiesz ,co piszesz?co ma wspólnego niemiłe zachowanie ,jakie Ci się czasem trafia napotkać,z gwałceniem biednych dzieci?jak możesz to porównywać?niemili...tak,więc wg Ciebie jeden klecha z drugim zaprosili ministranta na spotkanie o charakterze kulturalnym,ale niestety okazali sie niemili,bo przypadkiem trochę sobie pogwałcili...Ty chyba należysz do rozwydrzonych dzieciaczków,mających wszystko pod dupą i nie wiedzących ,że gdzieś tam komuś dzieje się krzywda...głupota zanim coś napiszesz zastanów się dziecko,i odrób lekcje

Mam 14 lat i nie bedę z Wami dyskutować, co zrobił papież, albo czego nie zrobił, bo nie chce potem czytać, że jestem tylko głupią smarkulą, którą g**** wie.

Nie mogę jednak być obojętna, gdy ktoś, aż tak bardzo krytykuje moją wiarę i na siłę chce zburzyć moje ideały.

Dlatego zacytuje, tylko słowa Mickiewicza:
"Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.

(...) Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce;
nie znasz prawd żywych, nie obaczysz ludu!
Miej serce i patrzaj w serca".

A co do papieża to on był i zawsze będzie dla mnie wzorem i autorytetem wierze. Tak w WIERZE! Bo on nie był tylko postacią polityczną, żeby zastanawiać się, co też takiego zrobił, czy też.
A zrobił wiele - umocnił serca Polaków nadzieją i wiarą

A co do pedofilii.
Wiem, ze to coś strasznego, ale bez przesady!

Np. okazało się, że kilku prawników są zboczeńcami, a wy wtedy co?
Będziecie pisać to samo, co o księdzach? Po prostu szukacie powodu, żeby się do czegoś przyczepić i ich oczernić...

Jeżeli chcesz by traktowano Cię poważnie to postaraj się poświęcić swojemu postowi trochę czasu by świadczył o tym, że jesteś zainteresowana tematem i że czytałaś podstawy do tego by dyskutować. Jestem przeciwny robienia z papieża marionetki na której hierarchowie kościoła w Polsce odcinają kupony zbierając pieniądze. Czytałaś coś o papieżu, lub to co On napisał? Czy tylko wzmocnił Cię jak obejrzałaś na You Tube filmiki z ostatnich jego dni z podkładem Requiem for a Dream?!
Znam już takich co w płytkiej wierze lubią się taplać, ale takie są prawidła młodości. A z góry napiszę, jeżeli masz żal, że tak piszę tzn, że nie zrozumiałaś o co chodzi.